kravietz 🦇 on Nostr: nprofile1q…fq5ml Mi tego wszystkiego nie musisz tłumaczyć, ja to wszystko wiem. I ...
nprofile1qy2hwumn8ghj7un9d3shjtnddaehgu3wwp6kyqpqz6j9z0wsx2emxewer9ajerks42uzkjcdpxvncl7mcfufj82nssss0fq5ml (nprofile…q5ml)
Mi tego wszystkiego nie musisz tłumaczyć, ja to wszystko wiem. I właśnie dlatego tak mnie wkurza gdy Greenpeace i WWF preferują spalanie węgla i gazu byle tylko pozbyć się energetyki jądrowej, chociaż jest to w 100% sprzeczne ze stanowiskiem IPCC. I równocześnie wszyscy traktują ich nadal jako organizacje “ekologiczne” tylko mające “odrębne zdanie”. To mniej więcej tak jakby zapraszać do telewizji Ziębę do komentowania każdej sprawy związanej z ochroną zdrowia i tłumaczyć to, że “on chce dobrze, tylko ma odrębne zdanie”.
Ja wiem, że ta krytyka w odniesieniu do XR i OP nie jest w 100% uzasadniona bo część osób z tych środowisk nie podziela antyatomowego fanatyzmu Greenpeace. Ale jest uzasadniona w co najmniej 90% bo jeżeli popatrzeć na postulaty polskiego OP - zwiększenie inwestycji w koleje i bilety miesięczne - to mają one na globalne emisje wpływ dokładnie zerowy. Jeszcze bardziej odklejone od rzeczywistością są postulaty niemieckiego OP, który pisze coś o prędkości na autostradach ale równocześnie robi wszystko, żeby nie zauważyć słonia w składzie porcelany jakim było wyłączenie niemieckiej EJ… bo przecież to uraziłoby fanatyków z Greenpeace.
I to są właśnie powody, dla których mało kto traktuje te organizacje poważnie - są one postrzegane jako jeszcze jeden klub wzajemnej adoracji, który ma jakieś swoje oderwane od rzeczywistości postulaty ale nie potrafi wyjść poza podziały plemienne.
Mi tego wszystkiego nie musisz tłumaczyć, ja to wszystko wiem. I właśnie dlatego tak mnie wkurza gdy Greenpeace i WWF preferują spalanie węgla i gazu byle tylko pozbyć się energetyki jądrowej, chociaż jest to w 100% sprzeczne ze stanowiskiem IPCC. I równocześnie wszyscy traktują ich nadal jako organizacje “ekologiczne” tylko mające “odrębne zdanie”. To mniej więcej tak jakby zapraszać do telewizji Ziębę do komentowania każdej sprawy związanej z ochroną zdrowia i tłumaczyć to, że “on chce dobrze, tylko ma odrębne zdanie”.
Ja wiem, że ta krytyka w odniesieniu do XR i OP nie jest w 100% uzasadniona bo część osób z tych środowisk nie podziela antyatomowego fanatyzmu Greenpeace. Ale jest uzasadniona w co najmniej 90% bo jeżeli popatrzeć na postulaty polskiego OP - zwiększenie inwestycji w koleje i bilety miesięczne - to mają one na globalne emisje wpływ dokładnie zerowy. Jeszcze bardziej odklejone od rzeczywistością są postulaty niemieckiego OP, który pisze coś o prędkości na autostradach ale równocześnie robi wszystko, żeby nie zauważyć słonia w składzie porcelany jakim było wyłączenie niemieckiej EJ… bo przecież to uraziłoby fanatyków z Greenpeace.
I to są właśnie powody, dla których mało kto traktuje te organizacje poważnie - są one postrzegane jako jeszcze jeden klub wzajemnej adoracji, który ma jakieś swoje oderwane od rzeczywistości postulaty ale nie potrafi wyjść poza podziały plemienne.