Raskolnikow :verified: on Nostr: A tak właśnie drogi internauto wygląda hipokryzja: był ze mnie kawał sukinsyna, ...
A tak właśnie drogi internauto wygląda hipokryzja: był ze mnie kawał sukinsyna, bo musiałem z czegoś żyć. Teraz jestem zajebiście dobry człowiek, bo mam już inne dochody. Ale część rodziny nadal jest sukinsynami, bo musi z czegoś żyć.
Kwestię kiepskiego życia z "gabineciku" pominę, żeby nie wkurwiać ludzi których weterynarze kroją na setki złotych, za byle zastrzyk dla ich ulubieńca.
Obyś sczezł podły chuju.
https://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,30413995,spowiedz-weterynarza-z-rzezni-prad-musi-przejsc-przez-mozg.html#S.subskrypcyjna_hp-K.P-B.1-L.1.zw
Kwestię kiepskiego życia z "gabineciku" pominę, żeby nie wkurwiać ludzi których weterynarze kroją na setki złotych, za byle zastrzyk dla ich ulubieńca.
Obyś sczezł podły chuju.
https://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,30413995,spowiedz-weterynarza-z-rzezni-prad-musi-przejsc-przez-mozg.html#S.subskrypcyjna_hp-K.P-B.1-L.1.zw