kravietz 🦇 on Nostr: nprofile1q…xjmnz No cóż, moje doświadczenia z Fediverse, gdzie historycznie ...
nprofile1qy2hwumn8ghj7un9d3shjtnddaehgu3wwp6kyqpqs7x7hmn7aq652utnjhkq5sqtth530v65wq4et8pz5v6u7n2cka9slxjmnz (nprofile…jmnz)
No cóż, moje doświadczenia z Fediverse, gdzie historycznie dominuje narracja lewicowa, są zbliżone - przemoc werbalna jest najczęstszą odpowiedzią. Prawica i lewica niespecjalnie się różni w tym względzie, przy czym obie strony czują się równocześnie prześladowane i uprzywilejowane w swoich poglądach, co tę agresję w ich oczach usprawiedliwia. Jednak nie uogólniam tego na “każdą kobietę” czy “każdego mężczyznę”.
Tym bardziej, że łatwo jest znaleźć przykłady, które te uogólnienia obalają - sprawa Agnieszki Hermann z “Razem” czy mobbingu uprawianego przez Wandę Nowicką.
Co do tej tokenizacji, to Miriam Shahed to na oko dobry przykład ale fakt, że ona zniknęła z “Konfederacji” nie oznacza, że zmieniła swoje konserwatywne czy antyislamskie poglądy. Ona się przyczepiła do “Konfederacji” z poglądami, które miała już wcześniej - i także po jej odejściu, bo Fundację Estera prowadziła przecież samodzielnie i występowała w mediach.
Karolina Pawłowska z “Ordo Iuris” nie tylko nie dała się zdominować Kwaśniewskiemu po słynnym skandalu obyczajowym, ale wręcz z nowym facetem założyła nową fundację… która zajmuje się dokładnie tym samym co Ordo Iuris. I w mediach broni swoich poglądów sama, nie potrzebuje do tego żadnych samców.
Marta Czech też nie jest jakimś popychadłem, tylko aktywną i przebojową kobietą, która prowadzi własny biznes rolniczy i wszystko wskazuje, że ona ma dokładnie tak odrażające poglądy jak wydobywają się z jej ust podczas jej przemów w Sejmie.
Marianna Schreiber to trochę inny kaliber intelektualny ale wszystko wskazuje na to, że ona buduje swoją markę w dużej mierze samodzielnie - ta marka jest nastawiona na ten sam segment co “Konfederacja” ale ona robi to sama i pod siebie, a nie ku chwale JKM.
No cóż, moje doświadczenia z Fediverse, gdzie historycznie dominuje narracja lewicowa, są zbliżone - przemoc werbalna jest najczęstszą odpowiedzią. Prawica i lewica niespecjalnie się różni w tym względzie, przy czym obie strony czują się równocześnie prześladowane i uprzywilejowane w swoich poglądach, co tę agresję w ich oczach usprawiedliwia. Jednak nie uogólniam tego na “każdą kobietę” czy “każdego mężczyznę”.
Tym bardziej, że łatwo jest znaleźć przykłady, które te uogólnienia obalają - sprawa Agnieszki Hermann z “Razem” czy mobbingu uprawianego przez Wandę Nowicką.
Co do tej tokenizacji, to Miriam Shahed to na oko dobry przykład ale fakt, że ona zniknęła z “Konfederacji” nie oznacza, że zmieniła swoje konserwatywne czy antyislamskie poglądy. Ona się przyczepiła do “Konfederacji” z poglądami, które miała już wcześniej - i także po jej odejściu, bo Fundację Estera prowadziła przecież samodzielnie i występowała w mediach.
Karolina Pawłowska z “Ordo Iuris” nie tylko nie dała się zdominować Kwaśniewskiemu po słynnym skandalu obyczajowym, ale wręcz z nowym facetem założyła nową fundację… która zajmuje się dokładnie tym samym co Ordo Iuris. I w mediach broni swoich poglądów sama, nie potrzebuje do tego żadnych samców.
Marta Czech też nie jest jakimś popychadłem, tylko aktywną i przebojową kobietą, która prowadzi własny biznes rolniczy i wszystko wskazuje, że ona ma dokładnie tak odrażające poglądy jak wydobywają się z jej ust podczas jej przemów w Sejmie.
Marianna Schreiber to trochę inny kaliber intelektualny ale wszystko wskazuje na to, że ona buduje swoją markę w dużej mierze samodzielnie - ta marka jest nastawiona na ten sam segment co “Konfederacja” ale ona robi to sama i pod siebie, a nie ku chwale JKM.