Michał Górny on Nostr: Są we mnie dwaj wilcy. Jeden wilc chciałby pojechać do Szczecina, kontynuować ...
Są we mnie dwaj wilcy.
Jeden wilc chciałby pojechać do Szczecina, kontynuować sentymentalne wędrówki śladami wspomnień. Tyle, że to wyjazd na większość dnia, z kanapkami na obiad.
Drugi wilc chciałby wrócić wcześniej do domu i załapać się na jeszcze trochę boczusia z wczorajszego obiadu.
Jeden wilc chciałby pojechać do Szczecina, kontynuować sentymentalne wędrówki śladami wspomnień. Tyle, że to wyjazd na większość dnia, z kanapkami na obiad.
Drugi wilc chciałby wrócić wcześniej do domu i załapać się na jeszcze trochę boczusia z wczorajszego obiadu.